Dzwonek do drzwi, chwila niepokoju, dreszczyk emocji i radość. Paczka, która dziś przyszła w nadzwyczajnym tempie została otwarta. Szybkie przeczytanie podręczników, wybór odpowiedniej płyty i... i do dzieła :)) Jaki był tego skutek? Eksplozja endorfin i... niesamowite uczucie spełnienia.
Tak, dziś przyszła do mnie długooczekiwana przesyłka z programem p90x. Właśnie jestem po pierwszym treningu i powiem Wam, że... było niesamowicie. Próbowałam ćwiczyć już z Mel B i innymi tego typu trenerami... ale... zawsze mnie coś w nich irytowało. Jak jest tutaj? Nie-sa-mo-wi-cie! Tony jest świetny! Nigdy jeszcze nie miałam takiego zastrzyku motywacji przez monitor :))
I wiecie, co? Chcę więcej! Już nie mogę się doczekać jutrzejszego treningu!
Dzisiejszy nie wykończył mnie jakoś bardzo... nie umiem robić pompek, a 90% treningu właśnie na nich się opierało.
Ale nauczę się! Jeszcze wszystkim pokażę! :))
Śniadanie:
* płatki z mlekiem
* dwie kromki razowca z sałatą, serem żółtym (po pół plasterka) i szynką + dwie łyżeczki majo
Obiad:
* pierś z kurczaka w ziołach
* ziemniaki tłuczone
* sałata + łyżka oleju lnianego
Kolacja:
* serek wiejski
* cztery plasterki szynki drobiowej
* kiełki rzodkiewki
** kilka Skittlesów - 50 kcal
ojej jak malutko jesz! przy takich treningach powinnas jesc o wiele wiecej bo oslabniesz z sil, a pozniej mozesz nawet spalac miesnie zamiast tluszczu!
OdpowiedzUsuńDziś miałam egzamin na prawo jazdy i po prostu nie mogłam nic przełknąć. Wszelkie jedzenie, które... mogło dostać się do mojej buzi nie było tam bezpieczne, że tak powiem :D Ale wieeeem! Tutaj wyszło mało, bo ok. 1500 (jak liczyłam), a przecież miałam jeść o wiele więcej. No dobra, może jednak jest mniej? Ale poprawię się! Stres swoje robi ;))
UsuńNajlepiej jest wtedy kiedy znajdziemy nie tylko odowiednie zestawy treningowe dla siebie, ale rowniez trenera, którego słowa na nas działają :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za p90x, chyba chciałabym tego spróbować..